środa, 3 września 2014

"School today, school tomorrow, school forever" 2 z 2

Cześć moi kochający szkołę czytelnicy!
Jakoś przed rozpoczęciem roku szkolnego obiecałam zrobić drugą część "School today, school tomorrow, school forever", czyli po prostu moje wrażenia, odczucia w pierwszym tygodniu nauki. Przyznam, że nie mam zbyt wiele czasu, a odkąd zaczęła się szkoła chyba tylko dzisiaj zajrzałam na bloga. Tak jak mówię, dziś wróciłam o 16 :)
Martwiłam się tym, że nasza klasa będzie się źle zachowywała, że będą wyzywać itd. a jednak okazało się, że tak nie jest. Przynajmniej na razie. Poznałam mega miłe dziewczyny - Karolinę, Klaudię i Monikę, a już dzisiaj znam prawie wszystkie imiona ludzi z mojej klasy :)
Chłopcy są bardzo mili. Wiadomo, gadają, czasem coś dopowiedzą, ale nie zdarzyło mi się, żeby byli złośliwi. Jest też chyba taka trójka, ale nie mogę powiedzieć, że najbardziej przeszkadzają.
Do klasy ze mną chodzą chyba dwie osoby, które nie przeszły do drugiej gimnazjum. Są bracia, którzy nie są bliźniakami oraz trojaczki (:
Martwiłam się też o łazienki, że nie będzie można z nich korzystać, bo starsi będą się bardziej rządzili, ale ile razy byłam w łazience, to nic mi się nie stało i w spokoju mogłam załatwić swoje potrzeby. Minusem jest to, że nie ma ani jednej łazienki w gimnazjum. Musimy więc przechodzić do technikum.
Jeszcze nas nie kocili i mam nadzieję, że tego nie zrobią, chociaż się na to nie zanosi. Na korytarzach są dyżury nauczycielek, a sami uczniowie wydają się bardziej zajęci uciekaniem ze szkoły niż koceniem jakiś małolatów. (Wygląda to przekomicznie, kiedy nauczycielka rozmawia tuż przy drzwiach wejściowych i pilnuje, by nikt nie wychodził, a nie zauważa, że wychodzą i wchodzą drugie i trzecie klasy)
Na przerwach - jeśli oczywiście nauczyciel nie zwróci na to uwagi - można bezkarnie używać komórek i słuchać muzyki.
Dzisiaj dostaliśmy szafki i bardzo się z tego cieszę, ponieważ jutro mamy pierwszy w-f i dobrze będzie gdzieś zrzucić te zmienne buty i strój na w-f. Idziemy na stadion biegać na czas czego nie lubię, ale mam nadzieję, że nie będzie najgorzej. Na początku miałam mieć jedną małą szafkę na pół z koleżanką, ale na szczęście już wszystko wyprostowałyśmy i mamy osobno.
Kolejnym faktem, który mnie cieszy jest to, że kiedy idziemy na basen i z jakiś powodów nie jesteśmy zdolni do pływania czy zabawy, możemy skorzystać z siłowni.
Oprócz tego nauczycielki są bardzo miłe, chociaż mają swoje zasady. Wiadomo, że lekcje organizacyjne są z reguły bardzo nudne, no ale cóż.
Zapisałam się też na zajęcia wyrównawcze z matematyki, bo to ona jest moją zmorą. Mam nadzieję, że poradzę sobie w tym roku chociaż na trzy.
Dowiedziałam się, że muszę zakupić jeszcze parę rzeczy do szkoły i pewnie wybiorę się w najbliższym czasie i do biblioteki i do kiosku.
Tak więc uważam te dni za bardzo udane. Szczerze powiedziawszy to bardziej wyzywają nas dziewczyny z mojej podstawówki, które są ze mną w klasie, ale nie muszę na to zwracać uwagi :)

A wam jak minęły pierwsze dni szkoły?
Poznałyście kogoś nowego?
Jaka jest wasza klasa?
Jacy są starsi uczniowie w stosunku do was?
Uciekłyście już ze szkoły? 

4 komentarze:

  1. SUPER BLOG !!! PROSZE POKLIKAJ W LINKI POD ZDJĘCIAMI, I JAK JUŻ TO ZROBISZ TO NAPISZ KOMENTARZ A JA ZAOBSERWUJE TWOJEGO BLOGA !!! OBIECUJE SIE ODWDZIECZYC

    Z GORY DZIEKUJE WIKI

    HTTP://VICIRAGE.BLOGSPOT.COM/

    OdpowiedzUsuń
  2. udanego roku szkolnego :)
    blog017.blogspot.com/2014/09/czech-donuts.html

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny post! ♥
    jeśli masz klika sekund byłabym bardzo wdzięczna jeśli poklikasz w linki pod ubraniami w tym poście ---> http://flemour.blogspot.com/2014/08/wishlist.html

    życzę miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi całkiem dobrze minął pierwszy tydzień w szkole :)
    matrelsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Spam i niewłaściwe komentarze będą usuwane.
W komentarzu zostaw link do swojego bloga - na pewno tam zajrzę!
Nie uznaję obserwacji za obserwację (:
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz, uśmiech i niewidzialne łapkowanie moich postów, a także za obserwację ♥ Daje to ogromną motywację do dalszego działania :)