poniedziałek, 11 sierpnia 2014

yesterday & today

Cześć wszystkim Miśkom, Niedźwiadkom i Zebrom!
Chciałabym napisać tutaj, że nie wiem, jakim cudem tak fantastyczne wakacje już powoli dobiegają końca i jak żal mi będzie znów opuszczać swoje mięciutkie, skrzypiące łóżko, ale prawda jest taka, że ja niestety wiem, gdzie zgubiłam wakacyjny czas i już do mnie dotarło, że za 20 dni czeka mnie pierwsza przechadzka do gimnazjum :) Mam trochę obaw, ale głównie jestem szczęśliwa z tego powodu. W planach mam naskrobanie jakiegoś posta może dzień przed pierwszym/drugim września i/lub po pierwszym dniu w nowej szkole (:
A dzisiaj pięknie się rozpadało, rzeki się utworzyły na drogach, a ja zapomniałam z tego wszystkiego parasola z domu mojej przyjaciółki!
Poniżej parę zdjęć z dzisiejszego gotowania:

Kto tarł ser na pizzę? Ano ja :)

Pokrojona szynka i pomidor to moja sprawka (:

A kto tak pięknie wysmarował blachę masłem? Un47!

Jak już siedzimy po uszy w brudzie i garnkach, to wypadałoby zrobić coś jeszcze. Ciasto na ptysie :)

- Un, ubijaj tę śmietanę, nie fotkuj mi tutaj!

Czekamy, a kiedy wyjmujemy z piekarnika, mamy dość. Nasze ptysie nie współpracowały :/

Moje znaleziska, czyli Un myszkuje po doniczkach :)

W oczekiwaniu na nasze wypieki :)

Nawet kiedy pada, do naszego okna podlatują motylki! :D

A podczas odpoczynku odwiedza nas miły gość - kotka o imieniu Kicia. Oczywiście musiała usiąść na nasz laptop!

Pierwsze zdjęcia - kot niezadowolony. Ale kiedy dasz kotu kurczaka, będzie pozował (:

A tutaj kilka zdjęć z wczoraj:

Pakujemy, puszkujemy i szukamy, czyli zaczynamy malowanie pokoju Anki!

Boso przez świat :)

Przed burzową burzą, niebieskie niebo :)

Mam nadzieję, że Wasze wakacje będą jeszcze trwać te 21 dni (tak, 21, ponieważ, pamiętajmy, wakacje kończą się dopiero pierwszego września!), i że wykorzystacie ten czas jak najlepiej :)

3 komentarze:

  1. Mniam! Ja niestety jestem na diecie i nie mogę jeść takich smakołyków :/ Dziękuję za komentarz u mnie :)
    http://mari-maari-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz racje trzeba wykorzystać to jak tylko można.
    Mam nadzieje, że ten czas nie zleci bardzo szybko :)
    Najsłodsze powitanie czytelników jakie widziałam.

    obserwuje i zapraszam
    http://aleeksandrablog.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe zdięcia :)

    Obserwuję i liczę na uczciwy rewanż :)
    justinowa8.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Spam i niewłaściwe komentarze będą usuwane.
W komentarzu zostaw link do swojego bloga - na pewno tam zajrzę!
Nie uznaję obserwacji za obserwację (:
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz, uśmiech i niewidzialne łapkowanie moich postów, a także za obserwację ♥ Daje to ogromną motywację do dalszego działania :)